Nienawidzimy Patricka Wolfa

...bo ma włosy jak Michał Wiśniewski.
Może ja akurat od nikogo tego nie słyszałam... ale sama tak pomyślałam kilka dni temu xD (O, cóż za świętokradztwo!)

Właściwie można tu obsmarowywać też innych "artystów".
Pekin Burdel.

mozna innych mozna? bo chyba wiadomo ze ten caly Patrick to jakis popapraniec.

szlag. mnie. trafia. jak. widzę. lub.słyszę. The Young Knieves!!!

o! nienawidze ich!

dobra.. nie znam ich :P ale nawet nazwa brzmi pedalsko i jest fuj ^^

Patrick się zmieeeeeenił..........
Nie wiem czy spiewałby dziś że chce mieć konia i ukulele i cały świat stanie przed nim otworem... :(
Pokazuje się na jakiś dziwnych imprezach nadzianych snobów...
Nowa wytwórnia lansuje go i szybko staje się coraz bardziej popularny..
(Chociaż wiemy nie od dziś że przy Lycanthropy równiez marzył o rozgłosie)
Ogólnie nie podobają mi się zmiany które w nim zachodzą (cierpliwie znoszę pomidorowe włosy, cekiny, nachalne bity które wcale nie są/nie były do niego podobne)... wiem może się rozwija, otwiera na nowe, kształtuje styl... ale?!
Ja chcę cygańskich królów spowrotem... ;(

ja też ja też!
zielone namioty, domki na morzu i zupy z dyni...

Napiszmy petycję.

No naprawdę.
Oczywiście Patrick jest nadal cudowny.
Ale jest trochę tak jakby ktoś przekłuł jego balonik.
Cała magia gdzieś powoli ulatuje.
Mam nadzieje, że nowa płyta mnie nie rozczaruje. :(

A co do petycji? Hehe, moge się podpisać. :)

dla mnie patrick jest wciąż wspaniały. nie mam zamiaru zmieniać zdania..

czego nienawidzę? my chemical romance, panic!at the disco. żenada.

No oczywiście, że Patrick jest wspaniały! :]

My Chemical Romance? w jednym teledysku mieli fajne garniaki. ^^"

a ja nie lubię pokemonów.

a jak mu palma odbije?
bu. ja nie chę by sie zmieniał :(

Ja też nie chcę. Cekinków nie lubię, wolałam jego strój na zdjęciu z okładki Lycanthropy. I kiedy śpiewał: "i've got to go/so here i go/i'm going to run the risk of being free..."