Heloł, czyli witamy się.

i my będziemy jeść, a on nam będzie podgrywał na ukulele!

a na śniadania mógłby robić dobre tosty :)

tylko nie angielskie śniadania, błagam!
jak widziałam zdjęcie śniadania z wymiany to o boże święty.

niedobre są.
zwłaszcza parówki z ananasem i serem :S
nie wiem, czy to dokładnie jest angielskie śniadanie (przynajmniej jego część) ale byłam tym częstowana w godzinach porannych :/

ja tam śniadania wspominam całkiem przyjemnie.
ale wszystkie rzeczy typu "pie" odpadają... bleeeh.

a fasola po jekiemuś tam?

zdecydowanie nie! :P
Załóżmy fanfick patrykowy... zrobimy jakąś głupią historyjkę :P

aaaj, dobre!
tylko jak mamy to robić - grupowo?

tak, dopisujmy po trzy słowa ;p

piszcie bez ograniczeń *_*
EDIT: ZAkładam temat w offtopie.

tylko jakoś nikt nie chce pisać.
obywatele, nie zamykajcie się przed nami!
i pamiętajcie, że jesteście nieprzeciętnie inteligentni i utalentowani.

"każdy po max 2-3 zdania" - yyy, zrobiło się trochę więcej xD ale chyba lepiej jak każdy pisze więcej, np. kawałek scenki, bo wtedy całość jest mniej chaotyczna.

Racja.. niech każdy pisze ile chce ;)
ale na temat..
i zakaz uśmiercania bohaterów (to do Get Lost xD)

hm, a mozna wprowadzasc nowych?:D

ależ jasne :)

To jak tak może troche nawiaze do tematu:

A więc nazywam się Jagoda (ha, jestem jedyna w szkole!), niedługo skończę 16 lat, najbardziej na świecie kocham mojego psa, do nieprzytomnosci zasluchuję się w Patricku (i w innych, ale w nim najbardziej), lubie malowac, jezyk francuski (chociaz nigdy sie go nie naucze:p) i j. angielski, mój pokój, samotnosc, herbate, ksiazki, moje aparaty fot., wyjadanie nutelli palcem :p, itp. itd, na pewno o wielu rzeczach zapomnialam.

A co do podróży na Islandię to ja się oczywiście na to piszę :D