Instrumenty

mój znajomy gra na wiolonczeli. gra od ho ho ho i tak, że jak się go słucha to och i ach :D i jeszcze gada perfekcyjnie po francusku... echhh... :-) gdybym nie znała go od pieluchy, to chętnie bym się z nim umówiła. ;p

jeszcze raz, skąd jesteś i ile on ma lat ;>

albo dziadkiem!

Jak byłam teraz w Niemczech to widziałam ukulele za 19euro :P
Tata chciał mi kupić, ale mama zaprotestowała, więc nici...

No pocieszam sie tym ze wole elektryka niz ukulele. Poczekam ;)

19 euro? łooo matko o.O trzeba mi było dać znać ;p

Dałabym znać, gdybym tylko wiedziała xD

Ładne było, całe czarne i takie ymm, małe ^^

można by na nim gwiazdki namalować :)
a ile kosztuje 1 euro? :D

w sumie nie wiem czy jest gejem... chyba niee, kuzynem w sumie też nie, bratem zdecydowanie nie, dziadkiem chyba też nie... ale i tak się z nim nie umówię.
ktoś chce jego numer? :D

Kiedyś grałam na wiolonczeli... 6 lat.. tylko, że to było bardzo dawno... tak jakoś w podstawówce... jak skończyłam muzyczną to się bardzo cieszyłam, że to już koniec... ostatnio doszłam do wniosku, że jednak głupio zrobiłam, że nie kontynuowałam nauki... szczęście się jednak do głupich uśmiecha, bo wczoraj dzwoniła do mnie moja niegdysiejsza nauczycielka z wspaniałą propozycją grania na koncercie...(co mi daje możliwość przez najbliższe dwa tygodnie siedzieć popołudniami w szkole muzycznej i grać sobie do woli) wprawdzie to tylko jednorazowa impreza, ale zawsze daje choćby niewielkie szanse na wkręcenie się do jakiegoś zespołu... tak poza tym... to bym się chciała nauczyć grać na pianinie... tylko, że się mama nie chce zgodzić na pianino... i na skrzypcach... tylko, że kto by mnie uczył... a ukulele... ciężko byłoby chyba dorwać kogoś, kto by mnie mógł nauczyć... a sama... już kiedyś próbowałam na gitarze i efekty tego próbowania nie były raczej dobre...

jak miał 3 latka :P ^

oh anusza, zazdroszczę straszliwie :)

ale muszę najpierw wrzucić w skaner, którego musze poszukać u znajomych :P bo 13 lat temu nie było aparatów cyfrowych :P

nie? bardzo dziwne ;p

Wlasnie o tym mowie Anusza, glupia bylam okrutnie kiedy konczylam muzyczna i powiedzialam sobie: nigdy wiecej! Brick wall

Teraz zaluje, ale na nauke nigdy za pozno:P Moge byc nawet podtrzymujaca sie laska staruszka, ale jeszcze pogram:P